„Taśmy rodzinne”
Zaczęło się niewinne, choć niezwyczajnie…Zostaliśmy zaproszeni na Marcina Małysa wernisaż, w ramach którego obejrzeliśmy prace video- taśmy rodzinne.
Dosłowna i metaforyczna wędrówka głównego bohatera do źródeł wspomnień sprawiła, że widzowie rozpadli się na kawałki…Oto dostaliśmy bolesny i silny przekaz o przemocy, bliskości, przywiązaniu i pamięci.
Pozdrawiam i podziwiam, że udźwignęliście taki rodzaj sztuki.
Do zobaczenia 17 listopada w Teatrze Nowym w Poznaniu.